Gramy po to, by uzyskać jakiś konkretny efekt. Na przykład spowodować, że wszyscy znajomi będą oferować nam pomoc. Wtedy rozgrywamy grę w słabego człowieka, pechowca czy też permanentnie poszkodowanego przez los. To jest oczywiście tylko przykład, ale tak się dzieje na co dzień. Gramy między sobą w pracy, w biurach i korporacjach, ale i w życiu prywatnym. Niestety zdarza się, że ktoś świadomie i cynicznie wykorzystuje teorie gier, by uzyskać konkretny efekt. Wtedy mamy do czynienia ze zwykłą manipulacją, której należy się wystrzegać.
Ważne jest, by w sytuacji, kiedy poczujemy, że jesteśmy przedmiotem gry, nie dać się zmanipulować i odkodować grę. Wtedy mamy pewność, że się uda.
Teoria gier w życiu
Blog 5 stycznia 2016 , by admin Możliwość komentowania Teoria gier w życiu została wyłączona 5Pozostałe ciekawe nasze teksty:
- Kurs certyfikat kompetencji zawodowych
- Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain
- „Singstar: Take That”
- Człowiek jest sprawcą i spełniaczem
- Tłumacz języka angielskiego Katowice
- Smycze reklamowe
- Bukiety ślubne kwiaciarnia Warszawa
- Sol
- Tajemnice i Atrakcje Kameralnego Bochni: Odkryj Nieznane Oblicze Rynku Miasta
- Laboratorium wzorcujące
- Krystyna Janda – Piosenki z Teatru
- Foucault, Derrida, Kristeva… Whateva! Jak się pokłócić o literaturę
Author
Related Articles
Lubisz czytać? Na wakacje zabierz kryminały!
13 marca 2023
Cytaty mały książe
17 grudnia 2018Cytaty z małego księcia
17 grudnia 2018
Nasza ankieta:
Loading ...
Archiwa
Top 3:
Losowe artykuły:
-
Jens Lapidus – VIP room
29 maja 2018Pierwszy raz na naszych stronach zagości Jens Lapidus z VIP room – najnowszym tomem z cyklu o Teddy’m i Emelie. Drogi byłego więźnia – Teddy’ego i bystrej prawniczki – Emelie, krzyżują się na skutek zadania, które zostało im powierzone. Mają odnaleźć i wyrwać z rąk porywaczy syna prominentnego klienta kancelarii, w której pracuje Emelie. Nie darzą się ani sympatią, ani […]
-
Gnida
29 maja 2018Jestem gnidą. Gnidą dobrze wyedukowaną, w pełni sił życiowych i zdolną do społecznego pożytku. Ale jednak gnidą, bo jestem nieprzydatny, zepchnięty na margines i toczony przez marazm. Choć można do tego przywyknąć i już teraz mnie to tak nie męczy. Ale kiedyś było inaczej, kiedy chciałem wejść w misterną strukturę społeczną, być kimś, mieć rodzinę, […]