Kevin Mitnick to jeden z najsłynniejszych hakerów na świecie, więc jak mało kto zna się on na zabezpieczeniach, komputerach, internecie, telefonach… Tak, to nie pomyłka – z książki „Sztuka podstępu” można dowiedzieć się między innymi tego, że dzięki zwyczajnej rozmowie telefonicznej można czasami zdobyć niezwykle cenne danie.

”Łamałem ludzi, nie hasła”

W książce przedstawiono rozmaite historie osób, które miały okazję trafić na socjotechników, czyli osoby potrafiące podszyć się pod określoną osobę i dzięki temu wyciągnąć od innych ludzi cenne informacje. Okazuje się, że hakerzy – kojarzeni głównie jako specjaliści od komputerów, którzy całymi dniami przesiadują przed ekranami monitorów – bardzo często korzystają ze zwykłych telefonów.

Książka napisana przez hakera

Podczas lektury książki „Sztuka podstępu” czytelnik niejednokrotnie będzie zaskoczony tym, że czasami wystarczy wykonać kilka telefonów, aby zdobyć poufne informacje od pracowników korporacji, administratorów sieci komputerowych, a nawet policji. Warto zatem sięgnąć po książkę nie po to, aby wiedzieć w jaki sposób można wpływać na innych ludzi, tylko po to, żeby mieć szansę się przed tym obronić.

„Sztuka podstępu” została napisana przez Kevina Mitnicka wspólnie z Williamem Simonem. Ten pierwszy swego czasu był jednym z najintensywniej poszukiwanych osób w całej historii FBI. Sąd stwierdził, że „uzbrojony w klawiaturę jest groźny dla społeczeństwa”, w związku z czym zabronił mu dostępu do komputera. Teraz, po latach, Mitnick nie zajmuje się już zdobywaniem zastrzeżonych informacji – stał się uznanym ekspertem od spraw bezpieczeństwa systemów komputerowych i niektórymi ze swoich przemyśleń dzieli się czytelnikami w książce. „Sztuka podstępu” to nie jedyna jego publikacja – oprócz omawianej „Sztuka Podstępu. Łamałem Ludzi, Nie Hasła” napisał także książkę „Sztuka Infiltracji. Jak się Włamywać do Sieci Komputerowych. Biblia Hakerów”, która poświęcona jest opisom przypadków prawdziwych włamań do sieci komputerowych i jednocześnie przestawia wskazówki, które pomogłyby się przed nimi zabezpieczyć.

Czytelnicy chcący zejść na „złą drogę” nie znajdą w żadnej z tych publikacji zbyt wielu informacji, chociaż, jeżeli ktoś będzie dobrze szukać… Od czasu do czasu Mitnick wspomina o jakiejś stronie internetowej czy usłudze komputerowej, którą można wykorzystać do rozmaitych celów. Warto jednak pamiętać, że bawienie się w takie rzeczy może się skończyć źle, czego najlepszym przykładem jest sam autor – jeszcze przed ogłoszeniem wyroku spędził w areszcie cztery lata i 5 miesięcy.

Kilka słów o autorze

Kevin David Mitnick używał czasami pseudonimu Condor. Urodził się 6 sierpnia 1963 roku w Van Nuys (Kalifornia). Po serii spektakularnych włamań do najbardziej strzeżonych systemów na świecie przez długi czas unikał pościgu. W końcu jednak FBI udało się trafić na trop hakera, co jednak nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc Johna Markoffa i Tsutomu Shimomury. Mitnicka aresztowano 15 lutego 1995, natomiast więzienie opuścił w styczniu 2000 roku. Wtedy też zaczął wykorzystywać swój talent i umiejętności do tego, aby pomagać firmom w zabezpieczaniu ważnych danych przed takimi osobami jak on sam.